Sama myśl o konieczności powrotu do pracy przyprawia mnie o ból głowy, a już wyobrażenie sobie wokół mnie ludzi, którzy znów czegoś będą ode mnie chcieć…o Boże! Znów nie będę mogła zasnąć.
Co się ze mną dzieje? Czy to lenistwo, nerwica, depresja?
A może ten brak motywacji do pracy to, po prostu, syndrom wypalenia zawodowego? Komu taki stan może się zdarzyć? Teoretycznie każdemu, chociaż nie wszyscy ludzie są w równym stopniu „łatwopalni”.
Czym jest stan wypalenia zawodowego? Najkrócej można go zdefiniować jako przewlekłe zmęczenie, nieprzemijające nawet po długim odpoczynku, wyczerpanie emocjonalne, złe samopoczucie, obniżony poziom funkcjonowania psychofizycznego. Mogą się też pojawiać zaburzenia w układzie krążenia, oddychania, trawienia, a także bóle mięśni, przykurcze, zwiększona podatność na zachorowania. Pojawiają się trudności z zasypianiem, zanika zdolność i umiejętność odprężania się i wypoczywania, mogą wystąpić stany lękowe i depresyjne. Tym symptomom towarzyszy uczucie niepowodzenia i rozczarowania efektami własnego działania zawodowego.
Człowiek dotknięty zespołem wypalenia zawodowego, mimo angażowania całej swej energii w pracę, tak że nie starcza jej na inne sfery ludzkiej aktywności, czuje się tak, jakby nagle stracił całą swoją wiedzę i umiejętności. Jego samoocena coraz bardziej się obniża, traci poczucie własnej wartości. Narzeka na swoją pracę, chciałby od niej uciec jak najdalej, robić coś zupełnie innego, ale nie ma żadnego konkretnego pomysłu – już samo myślenie o zmianie jest przeszkodą nie do pokonania, ponieważ wymaga pewnej energii i wysiłku.
Próby wyjaśnienia istoty tego zjawiska podejmowano na gruncie różnych teorii psychologicznych. Najbardziej znana badaczka zjawiska wypalenia zawodowego Christina Maslach zdefiniowała je, jako zespół wyczerpania emocjonalnego, depersonalizacji i obniżonego poczucia dokonań osobistych, który może wystąpić u osób realizujących się zawodowo przez relacje interpersonalne. Brak satysfakcji w tego typu relacjach generuje negatywne postawy wobec otoczenia i wobec samego siebie.
Podstawą realizacji zawodowej, między innymi lekarza, jest relacja z pacjentem.
Spośród różnych teorii wyjaśniających zjawisko wypalenia zawodowego najbardziej przekonujący wydaje się wielowymiarowy model teoretyczny Heleny Sęk (1996), odwołujący się do koncepcji stresu. Zgodnie z nim, wypalenie zawodowe osób, których istotą pracy są relacje z innymi ludźmi i związany z tym stres, jest skutkiem niepowodzeń w zmaganiu się z nim.
W założeniu tego modelu podstawowe znaczenie ma indywidualna ocena sytuacji i własnych możliwości jednostki radzenia sobie z obciążeniami w sytuacjach uznawanych za trudne. Wypalenie zawodowe w tym ujęciu to proces następujący stopniowo na skutek ciągłych obciążeń i ciągłego, stale podejmowanego, ale nieskutecznego wysiłku radzenia sobie z tymi obciążeniami.
Proces wypalenia zawodowego, zwany czasem chorobą motywacji, zwykle zaczyna się od poczucia wyczerpania fizycznego i emocjonalnego. Pojawia się wtedy naturalna reakcja obronna polegająca na unikaniu obciążenia, jakim są obowiązki zawodowe. Pracownik szuka pretekstu, aby opuścić środowisko pracy, chętnie korzysta z urlopu, wyjazdów, ale daje to tylko chwilowe efekty. Powrót do pracy prawie natychmiast wywołuje przykry stan emocjonalny; pojawiają się frustracja i zmęczenie, poczucie niemożności zaspokojenia swoich potrzeb, realizowania celów, przeświadczenie o piętrzeniu się trudności i zagrożeniu.
Jeśli jest się lekarzem, chęć uniknięcia kontaktów z ludźmi jest niemożliwa do zrealizowania. Wyzwala się więc psychologiczna reakcja dystansowania – wycofywania się z kontaktów. Przejawia się to ograniczaniem do minimum czasu poświęcanego pacjentom, unikaniem rozmowy a nawet kontaktu wzrokowego z nimi, niezauważaniem ich reakcji, emocjonalną obojętnością i traktowaniem pacjentów przedmiotowo.
Chęć ucieczki od pacjenta z czasem nasila się aż do jego derpersonalizacji. Pacjent to już nie jest osoba z nazwiskiem i imieniem – to już tylko rozpoznanie medyczne, przypadek, kolejny numer do załatwienia w czasie godzin pracy. A jeśli podmiotem pracy nie jest człowiek, pacjent, osoba cierpiąca, tylko określony stan patofizjologiczny, łatwiej jest zachować obojętność i nie angażować się emocjonalnie.
Tak realizowana ucieczka pełni wprawdzie funkcję obronną wobec lekarza, ale prowadzi do całkowitego ignorowania pacjenta, a to nieuchronnie wyzwala ciąg skutków. Obniżenie wrażliwości na indywidualne różnice chorych niejednokrotnie uniemożliwia dostrzeżenie szczegółów, co z kolei łatwo prowadzi do popełniania błędów w diagnostyce i terapii.
Naturalna konsekwencją takiej postawy jest narastające niezadowolenie pacjentów, tych rzeczywistych i potencjalnych, spadek pozycji zawodowej lekarza w środowisku zawodowym, a niejednokrotnie także upowszechnianie się negatywnych opinii nie tylko o konkretnym lekarzu, ale i całym zakładzie czy przychodni.
Narastanie obciążeń prowadzi wreszcie do trzeciego etapu wypalenia zawodowego, czyli obniżenia a nawet utraty satysfakcji z wykonywanej pracy, poczucia bezsensu własnej aktywności zawodowej, pogorszenia relacji interpersonalnych z współpracownikami i przełożonymi, obniżenia zdolności adaptacyjnych oraz utraty zdolności rozwiązywania problemów zawodowych.
Przyczyny wypalenia zawodowego są złożone. Uogólniając, można je określić jako efekt interakcji między czynnikami osobistymi a sytuacyjnymi. Koniecznym warunkiem wypalenia zawodowego jest przewlekły stresowy charakter tej interakcji. Nie jest to jednak warunek wystarczający, ponieważ ludzie mogą dobrze pracować i funkcjonować mimo towarzyszących im w pracy obciążeń, co potwierdzają doświadczenie i praktyka w każdej sferze życia zawodowego i społecznego. Wynika to z indywidualnej oceny sytuacji i odporności na stres, o czym wspomniano wcześniej. Wypalenie bowiem nie jest bezpośrednim efektem stresu, ale skutkiem nieradzenia sobie z nim przez daną osobę.
Czy uprawiając zawód lekarza, od którego wymaga się osobistego zaangażowania i mistrzowskiego wykonywania, można się uchronić przed wypaleniem zawodowym? Co i jak należy robić, aby – spełniając oczekiwania społeczne – równocześnie realizować własne cele i zachować poczucie satysfakcji z wykonywanej pracy? Warto wiedzieć, jakie postawy i zachowania należy rozwijać, a jakich unikać.
Czynnikiem zwiększającym ryzyko wypalenia zawodowego jest, między innymi, nadmierna sztywność i pryncypialność, niska tolerancja wobec odmienności, niska samoocena, słabo wykształcone poczucie własnej tożsamości, nieumiejętność asertywnego zachowania się, dążenie do perfekcyjnego funkcjonowania zawodowego i społecznego. Ważnym czynnikiem jest poziom i świadomość umiejętności zawodowych i umiejętności interpersonalnych.
Przyjmując, że wypalenie zawodowe to efekt interakcji między czynnikami sytuacyjnymi a czynnikami osobistymi, należy zmienić to, na co każdy człowiek może mieć wpływ, czyli zmienić samego siebie.
Przestrzeganie niżej przestawionych zaleceń może zapobiec zapoczątkowaniu i rozwijaniu się procesu wypalenia zawodowego:
- Nie wolno angażować wszystkich sił, poświęcać się bez reszty tylko jednej sferze życia (np. pracy zawodowej) – trzeba dbać o pozostałe sfery, zachować równowagę.
- Należy dbać o ciało, umysł i stan ducha.
- Nie należy się koncentrować tylko na swoich niepowodzeniach i porażkach.
- Warto wykształcić w sobie nawyk autoanalizy; systematycznie poznawać własne zasoby i ograniczenia, poszukiwać skutecznych sposobów radzenia sobie z własnymi emocjami i problemami i określać je.
- Nauczyć się możliwie najwcześniej rozpoznawać objawy przeciążenia stresem.
- Rozwijać własne kompetencje interpersonalne, empatię, asertywność, umiejętność negocjowania i rozwiązywania konfliktów.
- Systematycznie doskonalić kwalifikacje zawodowe.
- Współpracować z ludźmi w swoim środowisku społecznym; dawać innym wsparcie, korzystać ze wsparcia innych.
- Dbać o równowagę i harmonię w życiu; dzielić czas i energię na pracę, odpoczynek i przyjemności; utrzymywać więzi z rodziną i bliskimi; dbać o kontakty towarzyskie.
Dbałość o zrównoważony rozwój osobisty i zawodowy jest istotnym czynnikiem powodzenia zawodowego, czerpania satysfakcji z pracy i budowania zawodowej i społecznej pozycji w środowisku.
Wiesława Aue
Pedagog, konsultant programowy firmy szkoleniowej Grawena Edu w Krakowie. Autorka publikacji z zakresu rozwoju osobowego pracowników ochrony zdrowia.
Zdjęcie: Fotolia.com