(Accidental ingestion of an air-water syringe tip during routinedental treatment: a case report)
Effrosyni Tsitrou, George Germanidis, Christina Boutsiouki,
Elisabeth Koulaouzidou, Eugenia Koliniotou-Koumpia
Journal of Oral Science, 2014,56, 3, 235-238.
Podczas prowadzenia leczenia stomatologicznego może czasem dojść do nieprzewidzianych, niepożądanych komplikacji. Może to być np. połknięcie lub aspiracja protezy zębowej, narzędzi stomatologicznych bądź odłączonych od nich części. Statystycznie wypadki tego rodzaju dotykają zaledwie 0,004% leczonych pacjentów i częściej dotyczą połknięcia niż aspiracji.
W większości przypadkowe połknięcie elementów stomatologicznych nie stanowi problemu, ponieważ w ciągu kilku dni lub tygodni połknięte ciało obce przechodzi przez przewód pokarmowy i zostaje wydalone w sposób naturalny. Takie wypadki mogą być jednak przyczyną wielu zagrożeń, jeśli nie przeprowadzi się odpowiedniej diagnostyki i nie wdroży właściwego postępowania. Spośród powikłań, do których może dojść po przypadkowym połknięciu ciała obcego, należy wymienić niedrożność jelita, perforację przewodu pokarmowego, krwawienie, tworzenie się przetok, nadżerkę żołądka.
Autorzy pracy opisują sytuację, do której doszło na Uniwersytecie w Salonikach podczas ćwiczeń studentów tamtejszego Wydziału Stomatologii. Student miał osadzić wkład w drugim dolnym zębie trzonowym u 37-letniej kobiety. Po podaniu znieczulenia przewodowego rozpoczął preparację ubytku. Podczas osuszania pola zabiegowego z dmuchawki stomatologicznej odłączyła się końcówka, która wpadła do jamy ustnej pacjentki. Kobietę natychmiast spionizowano na fotelu dentystycznym, by mogła sama ją wypluć. Okazało się jednak, że końcówka została już połknięta. Odłączona końcówka była wykonana z metalu, a jej całkowita długość wynosiła 9 cm. Pacjentkę w ciągu 15 minut przewieziono do Zakładu Radiologii Szpitala Uniwersyteckiego w Salonikach, gdzie zlecono wykonanie zdjęcia rentgenowskiego klatki piersiowej oraz jamy brzusznej w celu zlokalizowania przedmiotu i wykluczenia ewentualnych powikłań. Badanie wykazało, że połknięta część znajduje się w żołądku. Ze względu na wielkość ciała obcego lekarze zdecydowali się na usunięcie go w sedacji metodą endoskopową. Zabieg wykonano natychmiast, by uniknąć ewentualności przemieszczenia się przedmiotu stwarzającego realne zagrożenie wystąpienia powikłań. Zabieg endoskopowego usunięcia ciała obcego z żołądka przeprowadzono z sukcesem, bez powikłań. Pacjentkę wypisano do domu. Lekarze zalecili kobiecie przyjmowanie osłonowo antybiotyku.
W następnym tygodniu pacjentka zgłosiła się ponownie do Szpitala Uniwersyteckiego w celu oceny stanu ogólnego i kontynuacji leczenia stomatologicznego. Powtórne wykonanie zdjęcia rentgenowskiego klatki piersiowej i jamy brzusznej nie było konieczne ze względu na brak jakichkolwiek dolegliwości i dobre samopoczucie kobiety.
Według autorów ,wiele czynników wpływa na to, czy ciało obce zostanie przypadkowo połknięte, czy też zaaspirowane do dróg oddechowych. Wśród tych czynników wymienia się rodzaj przedmiotu stomatologicznego, kwadrant leczonego uzębienia, doświadczenie lekarza dentysty oraz wiek i mentalność pacjenta. Według literatury do najczęściej połykanych przedmiotów należą: korony, wkłady koronowo-korzeniowe, wkłady koronowe, wiertła oraz klamry od koferdamu.
Wiek i sposób zachowania oraz mentalność pacjenta są czynnikami, które mogą się przyczyniać do przypadkowego połknięcia lub aspiracji przedmiotu. Pacjenci w podeszłym wieku mają osłabiony odruch kaszlu i odruch wymiotny, z kolei dzieci mogą się zachowywać niespokojnie w trakcie prowadzonego leczenia, co sprawia, że w obu grupach wiekowych wzrasta ryzyko wystąpienia tego rodzaju powikłania. Autorzy podkreślają, że również stosowanie znieczulenia miejscowego może skutkować zwiększonym ryzykiem aspiracji lub połknięcia ciała obcego. Środki znieczulające znoszą bowiem objaw czucia oraz zmniejszają odruch wymiotny.
Istotny wpływ ma także to, do jakiej grupy należą leczone zęby. Według piśmiennictwa, do połknięcia dochodzi najczęściej w przypadku leczenia dolnych zębów trzonowych, następnie górnych zębów trzonowych i w dalszej kolejności górnych zębów siecznych. Nie odnotowano przypadków połknięcia przedmiotów podczas leczenia dolnych zębów siecznych. Połknięcie narzędzi w trakcie leczenia dolnych zębów trzonowych tłumaczy się ich bliskim usytuowaniem w stosunku do gardła, natomiast w trakcie leczenia górnych zębów, zarówno przednich, jak i tylnych, przedmioty mogą wpadać wprost do gardła, ponieważ do przeprowadzenia zabiegów na zębach szczęki pacjentów układa się w pozycji poziomej.
Także doświadczenie lekarza ma ogromny wpływ na częstość występowania powikłań. Do przypadkowego połknięcia dochodzi najczęściej u pacjentów leczonych przez lekarzy, których staż pracy wynosi mniej niż 5 lat.
Za przyczyny połknięcia przez pacjentkę końcówki dmuchawki stomatologicznej autorzy pracy uznali małe doświadczenie zawodowe studenta, przeprowadzenie zabiegu w znieczuleniu przewodowym, znoszącym objaw czucia, pracę w bliskim sąsiedztwie gardła (ząb drugi trzonowy dolny) oraz przypadkowe naciśnięcie przez studenta guzika mocującego końcówkę dmuchawki w zacisku jej głównej części.
Autorzy zachęcają do używania koferdamu nie tylko podczas leczenia endodontycznego, ale również w trakcie leczenia odtwórczego. Przypominają również o sprawdzaniu umocowania narzędzi w końcówkach stomatologicznych.
Zdaniem autorów, przedstawiony przypadek jest bardzo interesujący ze względu na wielkość połkniętego przedmiotu, a także dlatego że połknięcie końcówki dmuchawki stomatologicznej jest niezmiernie rzadkie.
dr n. med. Ewa Marek
Zakład Stomatologii Zachowawczej Przedklinicznej i Endodoncji Przedklinicznej PUM w Szczecinie
MS 4/2015
MS 4/2015