Z Facebooka korzysta 13,4 miliona osób – wynika z analizy przeprowadzonej przez Catvertiser.com, platformę do zarządzania kampaniami reklamowymi na Facebooku. Nie ma drugiego takiego miejsca, które daje nam tak ogromne możliwości nawiązania kontaktu z pacjentami i zdobycia nowych. Wymaga jednak od nas określenia celu i realizacji działań, które do niego prowadzą, ponieważ sama obecność na Facebooku z punktu widzenia biznesowego jest bezużyteczna.

Podstawą jest założenie fanpage’a, czyli strony praktyki stomatologicznej, która daje nam możliwości informowania, budowania relacji i korzystania z reklam. To również narzędzie wykorzystywane w sprzedaży. Nie ma dzisiaj bardziej dostępnego i tańszego rozwiązania, które daje tak wymierne rezultaty.

Jednak to, że coś jest bezpłatne i w zasięgu ręki, nie jest jednoznaczne z tym, że z Facebookiem jesteśmy skazani na sukces. Jak każde narzędzie, wymaga podstawowej wiedzy, a przede wszystkim odpowiedzi na zasadnicze pytanie – w jaki sposób ma się przysłużyć praktyce stomatologicznej?

Większość gabinetów i klinik stomatologicznych obecnych na Facebooku zachowuje się jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany. Ich obecność w tym medium społecznościowym obnaża niewiedzę i brak umiejętności komunikacyjnych. Najczęściej ta obecność (która w rzeczywistości ogranicza się do założenia profilu i sporadycznych wpisów) wydaje się przypadkowa i ujawnia podstawowe błędy wynikające z niewiedzy na temat tego, czym jest to medium społecznościowe.

Błąd pierwszy polega na tym, że został założony profil gabinetu, ponieważ wszyscy tu są. Brak odpowiedzi na pytanie: po co? skutkuje brakiem jakichkolwiek działań. Druga pomyłka to traktowanie Facebooka jak tablicy informacyjnej, gdzie najzabawniejszym wpisem są te z cyklu „piąteczek, już piątunio”.

Rażąca jest również nieporadność i brak umiejętności w pisaniu wpisów, w inicjowaniu komentarzy i odpowiedzi na nie, czyli w tej sferze, która jest największym atutem tego medium. Wynikiem tego jest brak zaangażowania w prowadzenie profilu i tym samym brak umiejętności angażowania innych.

Jeżeli masz stronę swojej praktyki stomatologicznej albo planujesz skorzystać z Facebooka, zadaj sobie podstawowe pytanie: po co? Jaki cel zamierzasz osiągnąć poprzez swoje działania na FB? Jakie to będą działania? Skąd będziesz wiedział, że odniosą one sukces? Poniżej klika podpowiedzi, które mają za zadanie znalezienie odpowiedzi na pytanie, czy Facebook jest dobrym narzędziem w przypadku określonej praktyki stomatologicznej i czy są cele, które można za pomocą tego narzędzia szybciej osiągnąć.

Fanpage to strona gabinetu bądź kliniki. Na niej znajdują sie podstawowe informacje o praktyce, dane kontaktowe, zdjęcia. To nie tylko wizytówka firmy, ale i centrum informacji. Możesz w ogóle nie posiadać strony internetowej, a do zarządzania informacją i kontaktami z zainteresowanymi i pacjentami wykorzystywać właśnie fanpage. W galeriach jest miejsce na zdjęcia lekarzy i gabinetu. Prosto udostępnia się filmy. Jest ścieżka szybkiego kontaktu  przez messenger – darmowy komunikator. Instalując Facebooka w telefonie, możesz bardzo efektywnie wykorzystać czas i inicjować rozmowy, komentować i odpowiadać na pytania. Takie działania budują relacje i dają ogromną wiedzę na temat potrzeb i oczekiwań pacjentów. Przycisk Like, udostępnienie, komentarze to cenna wiedza. Facebook oferuje dostęp do statystyk strony, które m.in. informują o czasie aktywności fanów (tych, którzy polubili fanpage) i ich zaangażowaniu. Dzięki temu można trafniej planować działania marketingowe.

1. Do działań edukacyjnych – propagując określone nawyki, informacje na temat higieny i podstawową wiedzę z zakresu dbania o jamę ustną.
2. Do prowadzenia aktualności  – to szybka i bieżąca informacja o tym, co nowego i ciekawego w gabinecie oraz informacje związane z codzienną jego pracą (np. zmiany godzin przyjęć).
3. Do wyrażania prawdziwej troski i budowania relacji – to miejsce na kontynuowanie konwersacji rozpoczętej w gabinecie (np. przypominanie o ważnych sprawach z zakresu profilaktyki) i rozpoczęcie rozmowy z potencjalnym pacjentem (np. odpowiedź na pytanie, zaproszenie na konsultacje). Facebook to otwartość i dostępność, które wymagają zaangażowania i pracy, ale odpłacają się budowaniem społeczności pacjentów (obecnych i potencjalnych). Ta społeczność często obdarza lekarza zaufaniem, zanim przekroczy próg gabinetu. Tu zapadają decyzje o leczeniu i tu lekarz i gabinet wykuwają swoją markę – dobrą markę, a za taką zawsze płaci się więcej.  

To funkcja, która pozwala utworzyć wydarzenie, upublicznić je i zaprosić na nie wybrane osoby. Można ją wykorzystać, nie tylko organizując takie wydarzenia, jak drzwi otwarte w gabinecie. Możemy posłużyć się Wydarzeniem, aby zaprosić na profilaktyczne badania. Podając korzyści i zachęcając do kontaktu, pozyskujmy uwagę odbiorców. Bądźmy kreatywni i zaproponujmy tydzień z nitkowaniem, promując profilaktykę, albo zainicjujmy wpisy o tym, jak ważny jest uśmiech każdego dnia. Najciekawsze wpisy mogą zostać wyróżnione upominkiem.

 

Pozwala dzielić się informacjami tylko z osobami, które dobrowolnie przystąpią do grupy. Wyobraźmy sobie grupę dedykowaną mamom dzieci w wieku przedszkolnym, w której będą dyskutowane wszelkie problemy związane z leczeniem i profilaktyką najmłodszych. To miejsce, gdzie padają pytania i  odpowiedzi udzielane przez dentystę. To miejsce, gdzie można obalić mity i zaproponować kompleksowe rozwiązania, np. z informacjami na temat diety. Grupa może być również zamknięta, czyli mamy pełną kontrolę nad tym, kto do niej należy. Takie grupy mogą mieć precyzyjne zadania, np. grupa dla pacjentów zainteresowanych leczeniem implantologicznym.

 

Facebook pozwala nam promować określone informacje, usługi, kreować docieralność komunikatów i przekierować zainteresowanych na wskazaną stronę. Możliwości jest wiele, a reklamę możemy precyzyjnie zaprojektować, uwzględniając nasz cel. Wybieramy grupę wiekową, zasięg geograficzny i inne cechy odbiorcy, do którego chcemy trafić z komunikatem, np. z reklamą dla kobiet 40+ w określonej miejscowości, promującą licówki jako komfort pięknego uśmiechu osiągalny dla każdej kobiety.

W dobrych restauracjach przyznaje się gwiazdki, a na Facebooku możemy ocenić dany gabinet poprzez przyznawanie maksymalnie 5 gwiazdek. To jest też miejsce, gdzie pacjenci zostawiają swoje recenzje – rekomendacje dla praktyki i lekarza. Wszelkie badania pokazują, że takiemu poleceniu ufamy najbardziej, dlatego warto zabiegać o wpisy pacjentów. One są prawdziwą wizytówką praktyki stomatologicznej.

 

 

Justyna Niebieszczańska – specjalista PR z certyfikatem London School of Public Relations. Filolog klasyczny i angielski. Właściciel Agencji Public Relations BRIDGEHEAD PR, która specjalizuje się w rynku stomatologicznym. Tworzy długoterminowe kampanie Public Relations dla klientów indywidualnych i firm. Od kilku lat prowadzi projekt z zakresu komunikacji dla lekarzy stomatologii „Lecz człowieka, nie chorobę”, którego elementem jest blog: http://lekarze.bridgehead.pl/. W roku 2014 rozpoczęła nowy projekt Dental Coffee Morning, czyli spotkania-rozmowy przy kawie o rozwiązaniach, które dostarcza Public Relations dla stomatologii. Pisze firmowego bloga o komunikacji i PR. Jest również managerem kanadyjskiej firmy SciCan na Polskę i kraje nadbałtyckie. Miłośniczka labradorów i właścicielka jednego z nich.  

Fot. J. Kutyba

Artykuł ukazał się w nr. 9.2015 MS
Więcej artykułów z cyklu Dental PR & Komunikacja


Zdjęcie: Fotolia.com