Jak wyglądałby świat adhezji, gdyby nie monomer 10-MDP opracowany przez Kuraray Noritake?
Chcąc przybliżyć nieco temat monomeru 10-MDP, musimy cofnąć się w czasie. A zatem – dawno, dawno temu, tj. w latach 90. ubiegłego stulecia, zwiększenie siły wiązania systemów łączących i cementów z zębiną było jednym z najważniejszych problemów ówczesnej adhezji.
Nowy początek potwierdzony...
Rozwiązaniem tegoż okazał się opracowany w laboratoriach Kuraray Noritake monomer 10-MDP, który doskonalono w testach oraz badaniach klinicznych od 1978 r. aż do końca lat 90. Wtedy też ogłoszono początek nowej ery w adhezji, która nomen omen łączy się z unikalnymi właściwościami wiążącymi monomeru 10-MDP. Udowodniono wówczas, że stałe wiązanie jonowe z wapniem i HAp w tkankach zęba oznacza, że potencjalne uszkodzenia warstwy hybrydowej mogą wystąpić spójnie jedynie w zębinie i nie są uszkodzeniami systemu łączącego. Wtedy też na rynku pojawiły się pierwsze produkty zawierające 10-MDP – były to PANAVIA™ EX i CLEARFIL™ SE Bond, które wyznaczyły nowe standardy nowoczesnej i skutecznej adhezji ze szkliwem, zębiną oraz tlenkami metali.
…rzetelnymi badaniami
międzynarodowych zespołów Od lat jedną z naczelnych zasad Kuraray Noritake jest nieustanne dążenie do doskonałości, a więc ciągłe sprawdzanie czy każde stworzone przez nas rozwiązanie faktycznie spełnia najwyższe standardy. Dokładnie tak było i tak jest w przypadku monomeru 10-MDP, jak i produktów go zawierających.
Dlatego z nieukrywaną dumą przypominamy dziś publikację Yoshida i wsp. w „Journal of Dental Research” z 2004 r., w której autorzy doszli do wniosku, że wybór monomeru adhezyjnego odegrał znaczącą rolę w skuteczności systemów wiążących. W badaniach stwierdzono, że 10-MDP jest najlepszy i najszybszy w testach na adhezję chemiczną (wiązanie jonowe) i stabilność w wilgotnym środowisku (jest nierozpuszczalny), a jednocześnie, że monomer 10-MDP jest zdecydowanie bardziej stabilny niż poprzednie monomery 4-MET czy Phenyl-P.
Warto przypomnieć także wyniki badań Yaun i wsp. z 2007 r., którzy dowodzą, iż słabość połączenia na granicy tkanek zęba z systemem wiążącym nie zawierającym 10-MDP jest w dużej mierze odpowiedzialna za degradację warstwy hybrydowej. CLEARFIL™ SE Bond nie wykazywał takich wad ze względu na obecność monomeru 10-MDP. Zatem system wiążący CLEARFIL™ SE Bond również okazał się mieć stabilne połączenie z tkankami zęba. W badaniu Peumans i wsp. przeprowadzonych na Uniwersytecie w Leuven w Belgii stwierdzono, że CLEARFIL ™ SE Bond po 13 latach nadal wykazuje doskonałą skuteczność kliniczną.
Publikacja Yoshihara i wsp. w „Dental Materials” z 2015 r., przedstawia wniosek, że trzy różne, badane przez autorów monomery MDP, wykazywały różne poziomy czystości. Różnice w otrzymanych warstwach hybrydowych zaobserwowano we wszystkich trzech wersjach MDP – zarówno zanieczyszczenia, jak i obecność dimerów wpływały na skuteczność trawienia HAp, a także na intensywność obecności nanowarstwy oraz siłę wiązania.
Niedościgniony wzór
Struktura 10-MDP, czyli diwodorofosforanu 10-metakryloilo-ksydecylu, umożliwia adhezję do praktycznie każdego rodzaju materiału oraz tworzy długotrwałe i stabilne wiązanie z tkankami zęba oraz tlenkami metali. Wygląda ona następująco:
1. Grupa wiązań podwójnych, umożliwiających polimeryzację.
2. Hydrofobowa grupa alkilowa, umożliwiająca utrzymanie postępów między liniami hydrofobowymi i hydrofilowymi.
3. Hydrofilowa grupa fosforanowa, umożliwiająca demineralizację kwasu i powiązania chemiczne ze strukturą zęba.
Chcąc nie chcąc, każdy patent ma swój początek i koniec. Tak też było w przypadku monomeru 10-MDP. Wciąż jednak tylko nieliczne firmy chemiczne są w stanie dostarczać monomer 10-MDP innym producentom systemów adhezyjnych, a uzyskanie wysokiej czystości 10-MDP pozostaje niezwykle trudne do zrealizowania.
Oryginalny 10-MDP potrafimy syntetyzować tylko my
Po 35 latach 10-MDP nadal jest klasą samą w sobie. Do tej pory żaden inny producent nie był w stanie opracować monomeru adhezyjnego o lepszych właściwościach, zachowującego podobnie długotrwałą siłę wiązania. Aby mieć pewność tej tezy, zbadaliśmy i przeanalizowaliśmy trzy rodzaje 10-MDP. Wyniki wyraźnie wykazały inną czystość, różnice w ultrastrukturze powstałych warstw hybrydowych zaobserwowano dla trzech wersji 10-MDP, a zanieczyszczenia, jak i obecność dimerów wpłynęły na skuteczność trawienia HAp, intensywność nanowarstwy i „pośrednio” na siłę wiązania. Oznacza to, że odpowiednia czystość monomeru 10-MDP, obecnego w komercyjnych systemach wiążących, cementach kompozytowych oraz primerach, ma znaczący wpływ na trwałość i skuteczność połączenia adhezyjnego.
Jak więc wyglądałby świat adhezji bez monomeru 10-MDP?
Czytając artykuł, z pewnością wyrobiliście już sobie opinię – zresztą jesteście praktykami i pewnych rzeczy tłumaczyć Wam nie trzeba. Tym niemniej stawiając w tytule pytanie, wypada na nie odpowiedzieć – jedną z zasad w Kuraray Noritake jest trzymanie się faktów, a więc zamiast gdybać, pogratulujmy naszym kolegom z laboratoriów w dalekiej Japonii, przesyłając słowa, że dzięki monomerowi 10-MDP związaliśmy się ze światem nowoczesnej adhezji na długo i skutecznie.
Jeśli chcecie poznać nasze najnowsze produkty zawierające oryginalny monomer 10-MDP, sprawdźcie: Cement PANAVIA™ V5 oraz system wiążący CLEARFIL™ Universal Bond Quick.
Kuraray Noritake Inc.
Jak wyglądałby świat adhezji, gdyby nie monomer 10-MDP opracowany przez Kuraray Noritake?
MS 2022; 10: 74-75.
m