Do zaburzeń normalnego procesu wyrzynania zębów może dojść na skutek działania różnych czynników, takich jak przeszkoda mechaniczna, nieprawidłowe położenie zawiązka zęba, zmiany patologiczne mieszka zębowego, pierwotne zaburzenie wyrzynania (o podłożu genetycznym), zespoły wad wrodzonych (np. dyzostozy czaszkowo-twarzowe, marmurkowatość kości czy niedoczynność tarczycy), jak też ankyloza zęba. Diagnostyka i leczenie ankylozy i pierwotnego zatrzymania zęba nadal stanowią wyzwanie. Ankyloza jest określana jako połączenie cementu i/lub zębiny z tkanką kostną w co najmniej jednym miejscu, prowadzące do utraty szpary ozębnej w tym obszarze. Powstanie połączenia pomiędzy kością a zębem prowadzi do infraokluzji, a nawet zatrzymania zęba. Leczenie ankylozy nierzadko wymaga postępowania chirurgicznego, stąd prawidłowa diagnostyka jest kluczem do właściwej terapii.
Zwykle rozpoznanie ankylozy stawiane jest na postawie badania klinicznego, w którym stwierdza się infraokluzję, brak ruchomości zęba oraz wykonuje się test opukowy, ale te sposoby diagnostyczne nie mają zastosowania w przypadku zębów zatrzymanych. Jako że nawet niewielki obszar ankylozy obecny na powierzchni policzkowej lub językowej zęba może być przyczyną zaburzenia wyrzynania, dwuwymiarowe zdjęcia rentgenowskie, takie jak wewnątrzustne i pantomograficzne są niewystarczające do prawidłowej diagnostyki ankylozy. Do tej pory, wg najlepszej wiedzy autorów, jedynie Paris i wsp. badali, czy można prawidłowo rozpoznać ankylozę za pomocą medycznej tomografii komputerowej (TK), i stwierdzili, że rekonstrukcje trójwymiarowe oraz analiza przekrojów pozwalają klinicyście na precyzyjne diagnozowanie ankylozy.
Celem pracy było określenie, czy tomografia stożkowa (Cone-Beam Computed Tomography, CBCT) jest wiarygodną metodą radiologicznej oceny ankylozy zębów.
Materiał stanowiły usunięte zęby z pochodzące z prywatnej praktyki stomatologicznej, które klinicznie zostały uznane za ankylotyczne w latach 2009-2015 i przeprowadzono ich retrospektywną analizę. Do badania włączono stałe zęby trzonowe górne i dolne, które zostały usunięte z powodu braku wyrżnięcia mimo braku ewidentnych przeszkód mechanicznych. Dla zębów tych były dostępne zdjęcia pantomograficzne, badania tomografii stożkowej (CBCT) oraz wystarczającej jakości preparaty histologiczne wykonane po ekstrakcji zębów. Kryteria wykluczenia z badania obejmowały: pacjentów po przebytym urazie zębów i/lub wyrostka zębodołowego, pacjentów w wieku powyżej 30 lat, występowanie resorpcji przyszyjkowej, podejrzenie pierwotnego zatrzymania zęba typu I, pacjentów z zespołami genetycznymi lub zaburzeniami metabolicznymi (np. z dyzostozą czaszkowo-twarzową, niedoczynnością tarczycy, niedoczynnością przysadki mózgowej), jak też brak pełnej dokumentacji radiologicznej. Wszystkie badania pantomograficzne i CBCT wykonano za pomocą aparatu Veraviewepocs R100 Pano 3D (Morita), a grubość przekrojów CBCT wynosiła 0,125 mm.
Badania CBCT i zdjęcia pantomograficzne zostały ocenione dwukrotnie w odstępie dwóch tygodni przed dwóch niezależnych obserwatorów (specjalistę w dziedzinie radiologii stomatologicznej i szczękowo-twarzowej oraz lekarza ortodontę) pod kątem objawów ankylozy przy użyciu następującej skali: wyraźne objawy ankylozy (brak szpary ozębnej i widoczna resorpcja, i zastąpienie tkanek zęba tkanką kostną), możliwa ankyloza (tylko objawy resorpcji z zastąpieniem tkanek zęba tkanką kostną lub brak widoczności szpary ozębnej), brak objawów ankylozy (nienaruszona szpara ozębnej, brak cech resorpcji, brak zastąpienia tkanek zęba tkanką kostną). Ponadto badano, czy warstwa cementu korzeniowego była grubsza na powierzchni zęba ankylotycznego w porównaniu z zębami sąsiednimi, co miał ona celu ocenę hipotezy, że hipercementoza może być potencjalną przyczyną zaburzeń wyrzynania poprzez działanie jako przeszkoda mechaniczna. Preparaty histologiczne zostały również ocenione przy pomocy analogicznej skali przez specjalistę, który nie miał dostępu do zdjęć rentgenowskich i opisu przebiegu leczenia. Przeprowadzono analizę statystyczną wyników.
Z wstępnej grupy 22 pacjentów do ostatecznej analizy zakwalifikowano 10 zębów pochodzących od 9 osób. Wiek pacjentów wahał się w granicach od 8,3 do 17 lat. Nie stwierdzono zgodności pomiędzy wynikami oceny preparatów histologicznych i analizy zdjęć pantomograficznych. Zgodność była od umiarkowanej do średniej przy porównywaniu oceny badań CBCT z preparatami histologicznymi. Wszystkie histologicznie potwierdzone przypadki ankylozy zostały wykryte w CBCT przez obydwu obserwatorów, ale zdarzyły się także wyniki fałszywie dodatnie. Wskazuje to, że można wykryć istniejącą ankylozę w CBCT, ale dodatkowa ocena kliniczna jest korzystna w postawieniu ostatecznego rozpoznania, gdyż CBCT cechuje niska specyficzność. Może ona być przyczyną wdrożenia nieprawidłowego postępowania leczniczego. Do ograniczeń badania należała niewielka liczebność badanej grupy, gdyż analizowane zaburzenie rzadko występuje, a ponadto trudno odróżnić ankylozę od pierwotnego zatrzymania zęba.
Na podstawie przeprowadzonych badań autorzy wyciągnęli wniosek, iż CBCT może być przydatnym narzędziem pomocniczym w diagnostyce ankylozy, ale nie można go polecać jako jedynej metody obrazowania diagnostycznego ze względu na możliwość wystąpienia wyników fałszywie dodatnich.
Prof. zw. dr hab. n. med. Ingrid Różyło-Kalinowska
p.o. Kierownik Samodzielnej Pracowni Propedeutyki Radiologii Stomatologicznej i Szczękowo-Twarzowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie
Streszczenie ukazało się w MS 5/2018
Fot. Fotolia.com