Praca recenzowana
Zakład Stomatologii Zachowawczej z Endodoncją, Instytut Stomatologii, Collegium Medicum, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
Kierownik: dr hab. Joanna Zarzecka
Endodoncja regeneracyjna (ang. regenerative endodontics) skupia metody leczenia, polegające na regeneracji urazowo lub zapalnie zmienionej miazgi, a w przypadku jej rozległego uszkodzenia lub śmierci na jej usunięciu i zastąpieniu nowo wytworzonym konstruktem. Celem pracy było przedstawienie, na podstawie przeglądu piśmiennictwa, możliwości leczenia chorób kompleksu miazgowo-zębinowego z wykorzystaniem metod stosowanych w medycynie regeneracyjnej. Podjęto również próbę oceny skuteczności metod już wprowadzonych do praktyki klinicznej. Przedstawiono możliwości rozwoju i perspektywy wprowadzenia technik pozostających na etapie badań doświadczalnych.
Wśród metod leczenia stosowanych w endodoncji regeneracyjnej wyróżnia się: rewaskularyzację, terapię z wykorzystaniem komórek macierzystych, terapię z wykorzystaniem metod inżynierii tkankowej oraz terapię genową. Jednym z pierwszych na świecie doniesień, wskazujących na możliwości wykorzystania metod regeneracyjnych w nowoczesnej endodoncji, była publikacja Murraya i wsp. w Journal of Endodontics w 2007 r. (1). Niedługo po tym Amerykańskie Towarzystwo Endodontyczne utworzyło w obrębie swej struktury specjalny komitet naukowy, który miał zająć się rozwojem tych metod leczenia, opracowaniem standardów postępowania oraz sukcesywnym wprowadzaniem ich do działalności klinicznej, jak również monitorowaniem ich wyników.
Obecnie jedyną z metod endodoncji regeneracyjnej, która została przeniesiona do praktyki klinicznej, jest rewaskularyzacja miazgi (2). Pozostałe wciąż znajdują się na etapie badań doświadczalnych. Rewaskularyzacja jest metodą leczenia zębów stałych, niedojrzałych, z martwicą miazgi lub zapaleniem tkanek okołowierzchołkowych. Podstawę naukową stosowania tej metody leczenia stanowi przekonanie, że w okolicy okołowierzchołkowej tych zębów jest zlokalizowany rezerwuar wywodzących się z brodawki zębowej komórek macierzystych zwanych SCAPs (ang. stem cells from apical papilla) (3), które mają zdolność do odtworzenia tkanki miazgopodobnej funkcjonalnie równoważnej zdrowej miazdze. Warunkiem jest przedostanie się tych komórek przez otwór wierzchołkowy do światła kanału korzeniowego.
- Wykonać znieczulenie miejscowe.
- Odizolować ząb od środowiska jamy ustnej koferdamem.
- Dokonać trepanacji z wypreparowaniem odpowiedniego dostępu do kanału korzeniowego/kanałów korzeniowych.
- Delikatnie, chemicznie opracować przestrzeń endodontyczną przez obfite płukanie 20 ml NaOCl o stężeniu 1,5%. Istotny jest sposób dostarczenia podchlorynu sodu do kanału korzeniowego. AAE zaleca użycie systemów do irygacji, wykorzystujących ujemne ciśnienie wierzchołkowe (ang. apical negative pressure), np. EndoVac lub strzykawki z igłą z otworem bocznym, co zmniejsza ryzyko ekstruzji płynu do tkanek okołowierzchołkowych i uszkodzenia cennego rezerwuaru zlokalizowanych tam komórek macierzystych; z tego samego powodu nie zaleca się stosowania wyższych niż 1,5% stężeń podchlorynu sodu.
- Osuszyć kanał.
- Zaaplikować wodorotlenek wapnia lub pastę trójantybiotykową, która składa się ze zmieszanych w proporcjach 1:1:1 ciprofloksacyny, metronidazolu i minocykliny w niskich stężeniach (0,01-0,1 mg/ml); wymienione leki można wprowadzić do przestrzeni endodontycznej za pomocą igły Lentulo, strzykawki lub systemu MAP; jeśli stosuje się pastę trójantybiotykową, przed jej wprowadzeniem należy wykonać bonding zębiny w obrębie komory miazgi oraz upewnić się, że została ona umieszczona w kanale korzeniowym poniżej połączenia szkliwno-cementowego. Ma to na celu zminimalizowanie ryzyka pozabiegowego przebarwienia korony zęba. Następnie tak założony materiał należy odizolować 3-4 mm warstwą Cavitu, a ubytek zamknąć materiałem stosowanym do wypełnień tymczasowych, na przykład cementem szkło- jonomerowym.
Jeśli natomiast badanie nie wykazuje objawów przetrwałej infekcji, należy:
- wykonać znieczulenie miejscowe lekiem bez środka obkurczającego naczynia krwionośne (np. mepiwakainą, aby nie hamować sprowokowanego krwawienia z tkanek okołowierzchołkowych)
- założyć koferdam
- usunąć wypełnienie tymczasowe i warstwę Cavitu
- dokładnie wypłukać kanał korzeniowy 20 ml EDTA 17% oraz fizjologicznym roztworem soli
- w kolejnym, najważniejszym etapie leczenia należy sterylnym narzędziem endodontycznym przejść poza otwór wierzchołkowy, w celu zranienia tkanek i sprowokowania krwawienia z okolicy okołowierzchołkowej.
Wraz z wprowadzeniem metod rewaskularyzacji do praktyki klinicznej, możliwa była histologiczna ocena nowo wytworzonej w świetle kanału korzeniowego tkanki, uzyskanej z leczonych tą metodą zębów stałych, usuniętych potem z innych wskazań, takich jak złamanie korony (5). Udowodniono, że tak wytworzona luźna tkanka łączna, wypełniająca przestrzeń endodontyczną, wprawdzie nie jest histologicznie identyczna ze zdrową tkanką miazgową, ale funkcjonalnie jest jej równoważna. Jest to więc raczej tkanka miazgopodobna, która jest jednak w pełni zintegrowana z tkankami twardymi zęba i w takim samym stopniu zapewnia ich odżywianie jak miazga zdrowa. Badania te potwierdziły wyniki wcześniejszych doświadczeń, wykonywanych na modelu zwierzęcym (6).
Komórki macierzyste z miazgi zębów DPSCs (ang. dental pulp stem cells) zostały po raz pierwszy wyizolowane w 2000 r. (7). Do dziś scharakteryzowano kilka populacji, różniących się miejscem występowania w narządzie zębowym, jak i ekspresją markerów powierzchniowych (m.in. DPSCs, SHEDs, PDLSCs, DFPCs i SCAPs) (8).
Niewątpliwie nie byłoby inżynierii tkankowej bez komórek macierzystych. Dlatego, mimo iż technologia regeneracji miazgi z użyciem tych komórek jako jedynego elementu dostarczanego do przestrzeni endodontycznej nie jest obecnie rozwijana, komórki macierzyste pochodzenia miazgowego stanowią niezbędną składową do regeneracji miazgi z zastosowaniem metod inżynierii tkankowej. Stosowany w przyszłości protokół postępowania, obecnie wnikliwie testowany na modelach zwierzęcych, będzie prawdopodobnie obejmować pobranie miazgi i izolację z niej komórek macierzystych, w dalszym etapie ich zasianie na specjalne rusztowanie utworzone z biomateriału i hodowlę in vitro w laboratorium w obecności określonych czynników wzrostowych (10). Następnie przetransportowanie tak wytworzonego konstruktu i dostarczenie go do przestrzeni endodontycznej podczas wizyty w gabinecie stomatologicznym. Pełna integracja tak zaimplantowanej tkanki miazgopodobnej z tkankami zęba histologicznie wyraża się wnikaniem wypustek nowo wytworzonej warstwy odontoblastów do kanalików zębinowych ściany kanału korzeniowego, a także wytworzeniem się w obrębie nowego konstruktu naczyń krwionośnych i jego unerwienia. Na początku 2013 roku pojawiły się doniesienia o możliwości wyhodowania tkanki miazgowej z zastosowaniem jednej z najbardziej wyszukanych i zaawansowanych technologicznie metod inżynierii tkankowej, jaką jest biodrukowanie 3-D (ang. 3-D cell printing), a wyniki tych badań są bardzo obiecujące (11).
Terapia genowa polega na wprowadzeniu do komórki genów lub samych kwasów nukleinowych w celu uzyskania określonego efektu leczniczego. Już w 2001 r. w endodoncji podejmowano próby leczenia zmienionej zapalnie miazgi przez dostarczenie do jej komórek za pomocą wektora wirusowego genów promujących mineralizację (12). W ten sposób, przy zastosowaniu transfekcji komórek miazgi zmienionej zapalnie lub częściowo obumarłej, postulowano możliwość zwiększenia potencjału regeneracyjnego tych komórek bez usuwania miazgi, stosowania procedury chemo¬ mechanicznego opracowania przestrzeni endodontycznej czy wykorzystania komórek macierzystych. Jednak próby te zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ okazało się, że nie jest możliwa regeneracja w środowisku częściowo obumarłej lub zmienionej procesem zapalnym miazgi, a obecność infekcji w kanale korzeniowym jest czynnikiem hamującym ten proces (12).
DLA PRAKTYKÓW
Podsumowując, należy stwierdzić, że choć endodoncja regeneracyjna jest z pewnością przełomem w leczeniu chorób miazgi i tkanek okołowierzchołkowych, a jej wprowadzenie do działalności klinicznej zapewne jest tylko kwestią czasu, należy w dalszym ciągu udoskonalać metody chemo-mechanicznej preparacji systemu kanałów korzeniowych, ponieważ efektywna dezynfekcja przestrzeni endodontycznej wraz z usunięciem warstwy mazistej stanowi podstawowy etap leczenia w przypadku wykorzystania obu tych metod.
|